Archiwum luty 2008


Ach ta rodzina!
29 lutego 2008, 20:18

Strasznie trudno jest dogodzić rodzeństwu, a już zwłaszcza młodszej siostrze! Wiem, że to całe zajście jest po prostu głupie i zarazem śmieszne, ale niestety wyprowadziło mnie z równowagi... I szczerze napisawszy nadal jestem zła mimo, iż siostra próbowała udobruchać mnie budyniem hihi;)

Otóż ugadałam się z siostrą, że ja siedzę na necie do 20 a potem jest wymiana i ustępuję jej miejsca, ale że chciałam być miła to zaproponowałam, że wpuszczę ją już o 19...  Wypadło jednak tak, że mój kochany Adaś późno wrócił z pracy i nie zdążyłam z nim popisać... Ale mimo wszystko chciałam dotrzymać słowa i o 19 wpuścić przed komputer siostrę... niestety najpierw chciałam poczekać na odpowiedź mojego miśka i siostra nie wytrzymała... Zaczęła mi wyjeżdżać, że obiecałam i w ogóle... no i doprowadziła do tego, że powiedziałam jej coś w stylu, że powinna się cieszyć, iż chcę ją wpuścić wcześniej mimo iż umówiłyśmy się na później... No i stało się! Alka (bo tak ma na imię siostra) strzeliła piekielnego focha!!! No a tym to już całkowicie wyprowadziła mnie z równowagi... Nie lubię jak ona pokazuje mi swoje chimery... Ale jak przyszło co do czego to przyszła mnie przeprosić i na zgodę zrobiła mi budyń;) Wie, co ja lubię i na co akurat miałam ochotę hihi;) No i teraz muszę chyba przyznać się sama przed sobą, że już nie jestem na nią złą;) Szybko mi przeszło;) A miałam już w planach takie rozwiązanie, że nie wpuszczę ją przed komputer... Ale w tym wypadku, to chyba jednak pokuszę się, aby znowu być dobrą siostrzyczką;)